Wybrałam się ostatnio na pierwszy, legitny, jesienny spacer i chciałam pokazać Wam kilka kadrów z tego dnia. Jeżeli potrzebujecie odpocząć od zgiełku miasta i pracy, to nie wiem, czy jest lepsze miejsce. Zapach lasu jesienią… poezja!
Jesienne spacery – to co lubię
Świeże powietrze, cisza, spokój… chyba każdy potrzebuje czasami takiej chwili dla siebie, żeby zwolnić, zatrzymać gonitwę myśli i zresetować się. Szczęśliwi ci, którzy las mają w pobliżu miejsca zamieszkania – ja na szczęście nie mam problemu z dojechaniem do takich miejsc, ale wiem, że nie zawsze jest to takie proste.
Warto znaleźć chociażby 30 min, dotlenić organizm, rozruszać stawy i pozwolić się uwolnić endorfinom. Przebodźcowanie jest teraz czymś na porządku dziennym. Z każdej strony ogrom informacji, zobowiązań, zadań, które musimy wykonywać. Nic dziwnego, że ludziom coraz trudniej jest sobie poradzić z tym wszystkim, co otacza nas dookoła. Właśnie dlatego tak ważne jest, aby dbać o higienę głowy i myśli.
Jeśli już dawno nie byliście poza domem, aby po prostu przejść się bez większego celu, to może ten wpis Was do tego zmotywuje. Ja właśnie nakładam buty, pakuję do torby termos z herbatą i lecę!
Świetnie ujęcia. Mech ma jakaś taką dobrą aurę. Masz talent do fantastycznych ujęć.
Haha dobra energia! To był bardzo fajny dzień 🙂