Hej, Dziewczyny! 💄✨
Dziś przychodzimy do Was z recenzją podkładu, który obiecuje naprawdę sporo – RIMMEL Lasting Finish 35H, SPF 20. Odcień „Ivory” to jeden z bardziej uniwersalnych i jasnych odcieni, który powinien świetnie sprawdzić się u osób o jasnej karnacji. Ten produkt to hit wśród tych z Was, które szukają trwałego, kryjącego podkładu, ale jednocześnie oczekują, że będzie wyglądał naturalnie i nie obciąży skóry. Jeśli chcecie wiedzieć, czy Rimmel faktycznie daje radę przez te magiczne 35 godzin, zapraszam do lektury!
Rimmel lasting finish 35h – co obiecuje producent?
RIMMEL Lasting Finish 35H to podkład o wysokiej trwałości, który według producenta zapewnia:
- Krycie, które utrzymuje się nawet do 35 godzin – brzmi imponująco, prawda? Podkład ma być odporny na ścieranie, pot i wilgoć, dzięki czemu świetnie nadaje się zarówno na długie dni, jak i intensywne wieczory.
- Naturalne wykończenie – mimo swojej trwałości, podkład ma wyglądać lekko i nie tworzyć efektu maski.
- Dodatkową ochronę przeciwsłoneczną SPF 20 – zawsze na plus, bo przecież ochrona przed promieniowaniem UV to podstawa codziennej pielęgnacji skóry.
- Odporność na rozmazywanie – nie musisz się martwić, że podkład zniknie z twarzy w trakcie dnia, nawet jeśli masz na sobie maseczkę lub dotykasz twarzy.
Czy te obietnice zostały spełnione? Sprawdźmy!
Rimmel lasting finish 35h – krycie i wykończenie – jak się prezentuje na skórze?
RIMMEL Lasting Finish 35H w odcieniu „Ivory” to podkład, który faktycznie zapewnia solidne krycie. Jest w stanie ukryć drobne niedoskonałości, zaczerwienienia czy przebarwienia. Co ważne, mimo swojej formuły nie wygląda ciężko na twarzy – jeśli nałożysz go umiejętnie (np. gąbeczką lub pędzlem), uzyskasz efekt naturalnie wyglądającej skóry.
Odcień „Ivory” jest świetny dla osób o jasnej karnacji z neutralnymi lub lekko chłodnymi podtonami. Nie ciemnieje na skórze, co jest ogromnym plusem!
Podkład daje półmatowe wykończenie – wygląda świeżo, ale bez nadmiernego błysku. Idealny dla tych z Was, które lubią zbalansowany efekt pomiędzy matem a naturalnym glow.
Rimmel lasting finish 35h – trwałość – czy faktycznie 35 godzin?
Czy ktoś w ogóle nosi podkład przez 35 godzin? 😅 Pewnie nie, ale testując go przez cały dzień (około 12-14 godzin), mogę powiedzieć, że radzi sobie naprawdę dobrze. Nawet po kilku godzinach wciąż wygląda ładnie, nie ściera się i nie wchodzi w załamania skóry.
Podkład jest odporny na pot i wilgoć, więc świetnie sprawdzi się w trudniejszych warunkach, takich jak letnie upały czy dłuższe wyjścia. Co więcej, dobrze współpracuje z maseczkami ochronnymi – nie zostawia na nich widocznych śladów.
Oczywiście, żeby podkład utrzymał się w idealnym stanie przez cały dzień, warto użyć bazy oraz przypudrować go delikatnie na strefie T.
Formuła i komfort noszenia – Rimmel lasting finish 35h
Podkład jest dość lekki, mimo że ma mocniejsze krycie. Nie obciąża skóry ani nie powoduje uczucia „ciężkości”. Co ważne, nie podkreśla suchych skórek, więc sprawdzi się nawet przy bardziej wymagającej cerze.
Jego skład wzbogacony o ochronę SPF 20 to dodatkowy atut – idealnie sprawdzi się na co dzień, szczególnie w słoneczne dni, kiedy potrzebujemy dodatkowej ochrony.
Jak go najlepiej aplikować?
Podkład najlepiej nakładać na dobrze nawilżoną skórę – dzięki temu pięknie się rozprowadzi i nie podkreśli ewentualnych suchych miejsc. Możecie aplikować go:
- Gąbeczką – dla bardziej naturalnego wykończenia,
- Pędzlem – jeśli zależy Wam na pełnym kryciu,
- Palcami – jeśli jesteście w biegu i potrzebujecie szybko wyrównać koloryt skóry.
Dla kogo będzie idealny?
Podkład RIMMEL Lasting Finish 35H to świetna propozycja dla:
- Osób, które potrzebują trwałego podkładu na długie dni,
- Fanek mocniejszego krycia z naturalnym wykończeniem,
- Każdej z Was, która zmaga się z problemem ścierania się podkładu w ciągu dnia,
- Kobiet poszukujących kosmetyku z ochroną przeciwsłoneczną na co dzień.
Rimmel lasting finish 35h – Moje wrażenia – opinie ✨
Testując ten podkład, naprawdę się zaskoczyłam! Jego trwałość jest imponująca, a wykończenie – piękne i naturalne. Uwielbiam to, że jest uniwersalny – sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia. Nie obciąża skóry, a dzięki odcieniowi „Ivory” idealnie dopasował się do mojej jasnej karnacji.
Jedyny minus, jaki zauważyłam, to fakt, że osoby z bardzo suchą skórą mogą potrzebować solidnej bazy nawilżającej przed aplikacją, aby uniknąć podkreślenia suchych miejsc.
RIMMEL Lasting Finish 35H, SPF 20 w odcieniu „Ivory” to podkład, który spełni oczekiwania wielu z Was. Jest trwały, kryjący, a jednocześnie wygląda lekko i naturalnie. To idealny wybór dla osób, które potrzebują czegoś niezawodnego na cały dzień, a nawet dłużej!
A Wy? Miałyście już okazję go przetestować? Koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzach – jestem ciekawa, jak sprawdził się u Was! 💄✨
#współpraca barterowa z Pure Beauty